A+ A A-
  • Kategoria: Wydarzenia

"U źródła – szlakiem przydrożnych krzyży i kapliczek w lubieńskiej parafii"

u zrodlaJuż wkrótce wyrycka młodzież wyruszy w poszukiwania swojej tożsamości ukrytej w przydrożnych krzyżach i kapliczkach położonych w obrębie parafii Lubień.

Miejscowości w obrębie parafii Lubień niegdyś słynęły z wielokulturowości. Obok siebie mieszkali katolicy, unici, prawosławni i żydzi. Po roku 1944, kiedy to w rmach tzw. "Akcji Wisła" wielu mieszkańców wsi, zwłaszcza wyznania prawosławnego, zostało przesiedlonych w inne tereny Polski, jedyne co po nich pozostało, to drewniane domy z ustawionymi przed nimi krzyżami i kapliczkami, z napisami w języku polskim lub cerkiewnym.

 

Przemierzając Wyryki i inne okoliczne miejscowości trudno nam je sobie wyobrazić bez małych symboli wiary okolicznych mieszkańców. Przydrożne kapliczki usytuowane są na początku i na końcu wsi. Wspominając, wyróżnić można miejsca, gdzie kapliczki wyznaczały granice poszczególnych części Wyryk – a niegdyś oddzielnych miejscowości.

Symbole wiary mieszkańców w formie krzyża czy kapliczki stanowiły owoc wspólnego wysiłku całej społeczności lub też prywatnego fundatora. Stawiający wówczas krzyże obecnie są nieznani, podobnie jak większość wytworów dawnej wyryckiej sztuki ludowej. Przydrożny krzyż nigdy nie był postawiony przypadkowo. Stawiano je w miejscach ważnych, np. przy kościele lub w centrum wsi – wyznaczając jej punkt centralny. Powstawały na obrzeżach osad ludzkich wyznaczając ich granicę lub na rozstajach dróg żegnając podróżnych. Wznoszono je w miejscach gdzie znaleziono kości lub na polach bitew dla upamiętnienia poległych. Przy ścieżkach do lasu czy na skraju pól stanowiły też pewnego rodzaju drogowskaz. Drogowskaz jakże przejmujący, zarówno duchowy jak i czysto ludzki, użytkowy. Każdy krzyż lub kapliczka do czegoś nawołuje lub przypomina o zdarzeniu z przeszłości. Były wznoszone w podzięce za otrzymane łaski, za uzdrowienie z choroby czy uratowanie z wojennej pożogi lub klęski żywiołowej, stąd, tak wiele ich powstawało po przejściu armii, czy po kolejnym powstaniu lub zarazie. Budowano je również jako pokutę za grzechy. Krzyże były chlubą mieszców wsi, świadczyły o ich pobożności. Wyrazem tego szacunku było zdejmowanie przy nim czapki, uczynienie znaku krzyża, czy ozdabianie go kwiatami w święta. Zwyczaje te przetrwały do dzisiaj, a kapliczki i krzyże tak jak przed wiekami gromadzą mieszkańców na wspólnej modlitwie, zwłaszcza w trakcie nabożeństw majowych. Niektóre z nich są jednak zmurszałe, przekrzywione, zarośniete, zapomniane.

Działanie pt. "U źródła – szlakiem przydrożnych krzyży i kapliczek" zreazlizowane w ramach Regionalnego Konkursu Grantowego "Równać Szanse", zainicjowane przez Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej "Koalicja Kulturalna" w Wyrykach, Gminną Bibliotekę Publiczną w Wyrykach oraz Parafię Rzymskokatolicką w Lubieniu ma za zadanie rozbudzić w młodzieży – uczestniach projektu – ciekawość poznawania historii każdego krzyża czy kapliczki, a przez to swojej tożsamości, historii i kultury miejscowości zamieszaknia. Ponadto, zadanie ma na celu rozwijanie w uczestnikach poczucia wyjątkowości z przynależności do danego terenu, a także stworzenie im możliwości ukazania bycia skutecznym w działaniu, czego dowodem będą efekty podjętej w terenie pracy. Już od marca młodzież uzbrojona w aparaty fotograficzne, kamerę, dyktafon oraz białe kartki papieru i węgiel malarski wyruszy do wszystkich miejscowości w parafii Lubień, by poprzez rozmowy z mieszkańcami i wykonane fotografie wykoanć swoistego rodzaju inwentaryzację krzyży i kapliczek. Dzięki konsultacjom naukowym i wizytom w lubelskich muzeach będa mieli możliwość skonsultowania i zweryfikowania zebranych informacji.

Z perspektywy uciekającego czasu, praca jaka będzie do wykoania w ramach projektu jest niezwykle ważna. Pozwoli bowiem, w formie elektornicznej, na zachowanie małych symboli wielkiej wiary nawet wtedy, gdy nie będzie już po nich śladu.

Justyna Torbicz

/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016/krzyze2016